Początkowo sterowane ręcznie, w końcu wyparte przez sloty wyporowe
(odpowiednie sprężyny dążą do wysunięcia slotu ze skrzydła,
równocześnie silniejszy pęd powietrza wciska slot do środka;
poniżej pewnej, dokładnie określonej prędkości, sprężyny są
silniejsze od pędu powietrza i wysuwają slot na zewnątrz obrysu
natarcia skrzydła i tym samym slot zaczyna pracować; np. Messerschmitt
Bf-109) oraz sloty automatyczne, sterowane elektrycznie lub
hydraulicznie przez komputer (współczesne samoloty pasażerskie
i wojskowe); szczególnym rodzajem slotów są sloty w postaci
szczelin biegnących wzdłuż krawędzi natarcia skrzydeł (np. Messerschmitt
Me-163 Komet). Sloty mogą być także zabudowane na stałe; to
nieodłączny element samolotów krótkiego startu i lądowania (np.
Piper L-4).
Sloty to taki element w krawędzi natarcia skrzydeł który zaburza
sztucznie ruch cząsteczek powietrza przed skrzydłem, tak że
na skrzydło trafiają już strugi zaburzone opływem slotu i płynące
przez to o wiele szybciej. Zapobiega to przedwczesnemu oderwaniu
strug powietrza od skrzydła (przeciągnięciu), szczególnie przy
pomocy wysuniętych klap zapewniających wtedy najkorzystniejszy
dla małych prędkości profil skrzydła. W praktyce wygląda to
tak, że małe i lekkie samoloty o stałych slotach jak np. RWD-6
czy Fieseler Fi-156 Storch mogły wykonać start „na bramkę” (przeszkoda
na drodze startowej) przy tak małej prędkości i przy takim kącie
natarcia, że normalny samolot zwaliłby się na ziemię a pilot
w majty. Sloty mają także swoje wady. Prędkość maksymalna dla
slotów zabudowanych na stałe jest nieduża, bo wraz z jej wzrostem
opór aerodynamiczny stałych slotów rośnie do wartości olbrzymich.
Dla samolotów typu Storch duża prędkość ma jednak drugorzędne
znaczenie, ważniejsza jest możliwość wykonania startu z kawałka
boiska, a tylko stałe sloty na całej długości natarcia skrzydła
mogą to zapewnić. W samolotach „zwykłych”, latających szybko
i wysoko, sloty są najczęściej automatyczne, wysuwane tylko
przy prędkościach bliskich przeciągnięciu, tak aby to zjawisko
oddalić, i zajmują niewielką zewnętrzną część krawędzi natarcia
skrzydeł będąc tylko elementem pomocniczym. Sloty wyporowe,
bardzo popularne i w zasadzie powszechne w okresie Drugiej Wojny
Światowej, mogły być zmorą pilotów jeśli ich samolot był niechlujnie
wykonany, bo krzywo domknięte generowały opór, powodujący zmniejszenie
prędkości lub skręcanie samolotu w stronę niedomkniętego slotu.
Zdarzało się też, jeśli pilot atakującego myśliwca wpadł w strugi
zaśmigłowe mijanego dużego wielosilnikowego bombowca, że wskutek
gwałtownych zaburzeń i zawirowań powietrza jeden ze slotów wysunął
się, a wtedy myśliwiec wpadał w serię kilku niekontrolowanych
beczek, tracąc cenną energię. Zjawisko to było częstym udziałem
samolotów Bf-109 atakujących duże formacje amerykańskich bombowców.